27 października 2011

Kolory Orłówki

Stary znajomy z Komańczy napisał w mejlu, ze nie wierzy, iż w Puszczy może być bardziej kolorowo niż w Bieszczadach. Może i nie jest bardziej (nie ma buków), ale też jest nieźle. Z obszaru Rezerwatu chyba najbardziej kolorowo wygląda teraz Dolina Orłówki. Dużo tu jesionów, już bez liści ale z mchami i porostami. Bobry w ostatnich latach silnie ingerują w tę dolinę. Na skutek ich pracy i suszy w ostatnich tygodniach zamiast płynącej rzeczki mamy niewielkie "kałuże". Kiedyś, przed regulacją i wycięciem drzew, podobnie musiała wyglądać Narewka, albo Łutownia. Tam jednak człowiek już dawno zrobił porządek. Dolina Orłówki wygląda nawet za kolorowo, przypominając obrazki  podkręconych kalendarzy. Przyroda też bywa kiczowata... a jeszcze bardziej w szarej winiecie.. Ale takie teraz dni w Puszczy, zanim zrobi się szaro i  ...też pięknie.

26 października 2011

Co można spotkać w Puszczy

Dzisiaj przez pewien czas towarzyszyłem Tomkowi, mierzącemu drzewa, bo umówiliśmy się, że pokaże mi stary czyhun (sagan), jaki leży niedaleko Orłówki. To ślad po dawnej osadzie. Takie sagany wkładano w fajerki na płycie.

24 października 2011

Kolory Puszczy i co można w niej spotkać...

Jesienna Puszcza była dzisiaj bardzo łaskawa. Słońce, jak w całej Polsce rozświetlało las w kolorach jesiennych, dzięcioł czarny umilał fotografowanie drzew

Kilkakrotnie spotkałem jelenie

Stop odstrzałowi kruków - petycja

Na stronach OTOP można jeszcze podpisać petycję przeciwko odstrzałowi krukowatych na Mazurach. Pisaliśmy już o bulwersującej nagonce na te ptaki.
Spieszcie się, podpisy pod petycją będą zbierane jeszcze tylko kilka dni.

22 października 2011

We Wrocławiu o sikorach w Puszczy


Pracownia Biologii Lasu we Wrocławiu rozpoczyna Seminaria Biologii Lasu, środowiskowe spotkania naukowe poświęcone przedstawianiu i dyskusji najnowszych, często jeszcze nieopublikowanych, badań biologicznych w lasach. Puszcza Białowieska będzie często przewijała się w tematyce spotkań. Seminaria odbywać się będą w czwartki w Dużej Sali Wykładowej Instytutu Zoologicznego Uniwersytetu Wrocławskiego, ul. Sienkiewicza 21. Początek godzina 17:00.
Pierwsze seminarium odbędzie się w najbliższy czwartek, 27 X. Grzegorz Hebda i Sławomir Mitrus z Uniwersytetu w Opolu mówić będą o tym, Co dzieje się ze starymi gniazdami w dziuplach? (dlaczego dziuple się nie zapychają? co czyści dziuple?)


Seminaria są otwarte dla wszystkich zainteresowanych. Serdecznie zapraszamy pracowników i studentów.

prof. dr hab. Tomasz Wesołowski
tomwes@biol.uni.wroc.pl
Pracownia Biologii Lasu Uniwersytetu Wrocławskiego,
Sienkiewicza 21, 50 335 Wrocław
tel. 0 71 375 40 37, fax. 0 71 322 28 17
www.zep.biol.uni.wroc.pl

17 października 2011

Jak obudować Park Narodowy


Kilkanaście metrów od ściany lasu Białowieskiego Parku Narodowego, w tzw. „szczerym polu”, na obszarze Natura 2000 powstaje osiedle domów. RDOŚ w Białymstoku nie widzi potrzeby wykonania raportu oddziaływania na środowisko i opiniuje pozytywnie, w gminie nikomu nie przeszkadza zabudowywanie pól i polan gdzie i jak kto chce – przecież nie ma planów miejscowych („i całe szczęście!” – jak mawiają przedstawiciele samorządów lokalnych). Plebejscy obrońcy tzw. „demokracji” i wartości ludzkich przypominają, że przecież „człowiek jest najważniejszy” i nie wolno nikomu zabraniać budować gdzie mu się podoba. Kiedyś nawet usłyszałem argument o biednej staruszce, żyjącej z renty, której ekolodzy zabraniają postawić dom pod lasem J. A rzeczywistość jest taka, że handluje się wspólnym dobrem jakim jest krajobraz i przyroda, dzieli się pola na działki zabudowuje i sprzedaje, żeby tylko mieć zysk. Tylko od czego są służby ochrony środowiska? Bo jeśli tutaj nie trzeba było oceny oddziaływania, to i gdzie indziej nie trzeba, a jest jeszcze mnóstwo „krzaków” wokół BPN i na pewno można te ziemie drogo sprzedać pod zabudowę letniskową, żeby "babcia rencistka" miała gdzie mieszkać.

16 października 2011

Nowe barcie w Puszczy


Od kilku dni w Puszczy Białowieskiej mamy dwie nowe barcie. Obie można by opisać, trzymając się sposobu opisywania J.J. Karpińskiego z 1947, roku tak:

Oddz. 450. Barć śniotowa. Sosna, pierśnica 70 cm, wysokość 35 m. Wierzchołek nieobcięty. Drzewo żyjące całe. Barć na wysokości 5 m, wykończona. Ciosno niewidoczne. Otwór bartny od południowego wschodu. Śniot wisi na kluczach. Hwozdownia w stanie „nówki”, podobnie jak śniot i klucze, na których wisi. Śniot bliższy traktowi żółtemu ma ślady narzędzia nieznanego w epoce bartnictwa. Dodatkowego oka nie ma. Obie barcie niezasiedlone.

13 października 2011

Zostało po czasach carskich

Takie cechówki można jeszcze dzisiaj spotkać w kilku miejscach obszaru ochrony ścisłej BPN. Nie wiem, co one oznaczają - czy były formalnym zakazem dalszego użytkowania barci lub drzew wyżarowych (pamiętajmy, w 1888 r. wygoniono z Puszczy bartników), a może znaczyły uiszczenie opłaty za dzierżawę?  Do dzisiaj przetrwały jako ciekawostka z czasów intensywnej eksploatacji borów.

11 października 2011

Znikające ślady

Na stronie BPN przeczytałem, że już jutro zaczną się prace nad wykonaniem nowych "barci" przy trasie turystycznej do rezerwatu pokazowego zwierząt. W ten sposób turyści będą mogli oglądać jak niegdyś wyglądało bartnictwo w Puszczy. Nowa barć będzie jednak wykonana współczesnymi narzędziami. W 1948 roku ukazała się obszerna broszura J. J. Karpińskiego, ówczesnego dyrektora parku, jako publikacja IBL w Białowieży "Ślady dawnego bartnictwa puszczańskiego na terenie Białowieskiego Parku Narodowego". Karpiński uratował od zapomnienia wiele informacji zebranych od ostatniego żyjącego bartnika, a przede wszystkim od potomków bartników. Wykonał też inwentaryzację 68 drzew bartnych. Niektóre z nich przetrwały do dzisiaj, trochę nowych drzew bartnych udało się znaleźć nawet współcześnie, chodząc po Rezerwacie, przede wszystkim Tomkowi Niechodzie, przy okazji mierzenia drzew. Wiele z tych drzew obserwuję już od ponad 10 lat i co roku kolejne znajduję już powalone. Dzisiaj fotografowałem niektóre ślady bartnictwa i kilkoma zdjęciami chcę się podzielić.. póki jeszcze jest co pokazywać... Będą więc to zdjęcia z borów, lub dawnych borów..

7 października 2011

95 lat temu

Za oknami zimno i deszcz. Za godzinę cisza wyborcza. Białowieża opustoszała z turystów. Pora na sięgnięcie do albumu ze starymi fotografiami:

I wojna światowa. Gdzieś w Puszczy Białowieskiej: 95 lat temu panowie sfotografowali się przy ściętym dębie. Podpis pod zdjęciem informuje, ze miał 160 cm średnicy. Dzisiaj byłby być może największym z wszystkich dębów puszczańskich.

6 października 2011

Partie nie kochają Puszczy

... to tytuł artykułu w Metrze. Warto go przeczytać przed wyborami. Bo dla zwolenników ochrony całej Puszczy Białowieskiej i naprawienia prawa środowiskowego (likwidacji wichrzycielskiego prawa weta) płyną z tego pewne wnioski. Przeciw są przede wszystkim PSL i PiS. PO i SLD "tak, ale..." i inaczej wypowiadają się z dala od Puszczy, a inaczej na miejscu, gdzie liczy się dla nich lokalne poparcie tłumu a nie przyroda; "za" jest Ruch Palikota, choć nie każdy traktuje poważnie te deklaracje oryginalnego harcownika politycznego i myśliwego..  W trakcie obrad podkomisji sejmowej "za" było także PJN, później zabrakło już zainteresowania ochroną przyrody a gwiazda tej partii miewa poglądy sprzeczne z wiedzą przyrodnicza..

4 października 2011

3 października 2011

Kruki i inne ptaki też myśliwym wadzą

Regionalna dyrekcja ochrony środowiska w Olsztynie zgodziła się na odstrzał około tysiąca ptaków, w tym 250 kruków. Odstrzału chcą myśliwi "zatroskani" o ginącą populację zajęcy i kuropatw. O powstrzymanie rzezi ptaków apelował nawet Jerzy Skolimowski podczas uroczystości nadania mu tytułu doktora honoris causa UWM w Olsztynie. Ciekawe czy ktoś go posłucha? Więcej... na stronach Wyborczej

Puszcza dla wybranych?

Jak informuje Pracownia na rzecz Wszystkich Istot nadleśnictwa puszczańskie wprowadziły zakaz poruszania się po Puszczy w miejscach, gdzie organizuje się polowania, w godzinach rannych (5 - 8) i wieczornych (17 - 20) od 23 września do 15 października. Jeden z członków stowarzyszenia został poinformowany przez straż graniczną, że nie może wejść wieczorem do lasu, gdzie wybrał się prowadząc badania nad porostami, gdyż obowiązuje powyższy zakaz. Jak czytamy w ogłoszeniu chodzi o bezpieczeństwo oraz o nie przeszkadzanie w realizacji gospodarki łowieckiej. Można przypuszczać, że jest to reakcja na monitorowanie myśliwych przez aktywistów.

1 października 2011

Jedyna taka panorama lasu

Od tysięcy lat nie przeszkadzano tam
w znaczniejszy sposób procesom naturalnym. Od tysięcy lat trwał tam prawdziwy las, dzieło przyrody samej. Jego panorama wygląda inaczej niż panorama tych wszystkich zadrzewień, które nazywamy lasami. Widzimy tu piętra drzew z dębami przekraczającymi 40 m i świerkami sięgającymi ponad 50 metrów nad ziemię. Niektóre z nich martwe, inne żywe - jak to w lesie. Na kilku fotografiach obszar Rezerwatu widziany dzisiaj "z zewnątrz",
w zachodnim, jesiennym słońcu: